Decyzja rządu sprzed kilku dni o wydłużeniu do 2026 roku okresu działania specjalnych stref ekonomicznych, co oznacza w praktyce wydłużenie okresu zwolnień podatkowych,  spowodowała wzrost aktywności inwestorów, którzy niecierpliwie na tę zmianę czekali. Drugą oczekiwaną kwestią będą decyzje o rozszerzeniu obszarów stref o nowe tereny. Wszystkie strefy wystąpiły przed kilkoma miesiącami o zgodę na włączenie do SSE nowych gruntów, w tym także prywatnych. I tu także jest lista inwestorów, którzy na te decyzje czekają. Szacuje się, że włączenie nowych terenów da 7,8 mld zł inwestycji i ponad 30 tysięcy miejsc pracy. Do pełni szczęścia brakuje przyjęcia przez rząd rozporządzeń rozszerzających poszczególne strefy, a z tempem pracy urzędników w tej kwestii bywa różnie, tym bardziej, że okres urlopowy nie sprzyja zachowaniu szybkiego tempa w podejmowaniu decyzji. Powstaje pytanie, czy rząd naprawdę docenia wagę sprawy i zastosuje przyśpieszoną procedurę, czy też proces decyzyjny będzie opóźniany przez wiadomo które ministerstwo. Czas pokaże, a tymczasem nowa mapa pomocy regionalnej coraz bliżej.