Wieloletni budżet UE na okres 2014-2020 został przyjęty po wielu miesiącach sporów i negocjacji  przez Parlament Europejski. Chciałoby się powiedzieć: wreszcie. Jak podaje PAP „…za głosowało 537 europosłów, przeciwko było 126, a 19 wstrzymało się od głosu. Nowy budżet, uzgodniony przez przywódców państw UE już w lutym tego roku, przewiduje wydatki w wysokości 960 mld euro w zobowiązaniach oraz ponad 908 mld euro w rzeczywistych płatnościach. Po raz pierwszy wieloletnie ramy finansowe dla Unii będą realnie mniejsze niż poprzednie. To konsekwencja kryzysu gospodarczego i forsowanej przez kraje-płatników netto (zwłaszcza Wielką Brytanię, przyp. F4F) polityki zaciskania pasa.” Dla nas jednak mniej oznacza więcej, ponieważ otrzymamy o ok. 4,5 mld euro więcej niż w latach 2007-2013, dzięki czemu Polska będzie największym odbiorcą unijnych funduszy: mamy dostać 105,8 mld euro, w tym na politykę spójności 72,9 mld euro, a na politykę rolną 28,5 mld euro w ciągu siedmiu lat. Dla polskich przedsiębiorców przyjęcie budżetu oznacza rozpoczęcie okresu intensywnych przygotowań do nowych konkursów o dotacje. Eksperci od dotacji są zgodni, że zdobycie dotacji będzie dużo trudniejsze niż dotąd. Między innymi wiadomo, że preferowane będą innowacyjne projekty przygotowywane we współpracy biznesu i nauki, których efekty w postaci nowych produktów bądź usług sprzedadzą się na rynku.